wtorek, 25 maja 2010

Spotkania medziugorskie

Damir Jug i Stjepan Božić z Velikiej Goricy pieszo pielgrzymowali do Medziugorja. W drogę wyruszyli 1 maja, a na miejsce dotarli w czwartek 13 maja w święto Wniebowstąpienia Pańskiego. Damir był w Medziugorju po raz pierwszy. Stjepan przyjeżdżał już wcześniej. „Każdy człowiek ma swoje intencje, sercem czuliśmy, że musimy pójść do Medziugorja. Dzięki Bogu i Matce Bożej doszliśmy na miejsce. Droga była ciężka. Dostosowaliśmy się do zaistniałych warunków” – podkreślali Damir i Stjepan. Modlili się pod figurą Matki Bożej Medziugorskiej i pomimo deszczu weszli na Górę Objawień i Kriżevac. Oprócz pielgrzymów z Chorwacji na święto Wniebowstąpienia Pańskiego przybyło wielu pielgrzymów z: Belgii, Holandii, Francji, Włoch, Anglii, Irlandii, USA, Kanady, Meksyku, Niemiec, Rumunii, Węgier, Czech, Słowacji, Polski i z Chin.

W miniony weekend do Medziugorja przybyła stuosobowa grupa pielgrzymów z Albanii. Wśród nich był ks. Prenk Lazraj – dyrektor albańskiego Radio Maryja, koordynator Fred Palali oraz zastępca dyrektora Orselina Paluca. Gościli na żywo w programie Radia Mir Medziugorje. Pielgrzymka do Medziugorja była prezentem dla wolontariuszy pracujących w radiu. Ksiądz Prenk mówił, że młodzież mówiła, że nigdy dotąd nie odczuwali takiego spokoju w sercu jak w Medziugorju. Dla niego jest to miejsce modlitwy, gdzie nawracają się ludzkie serca. Orselina Paluca jest w Medziugorju po raz trzeci. Powiedziała min.: „Gdy byłam tu w grudniu, tego co przeżyłam nie można opisać słowami, ludzie muszą sami to przeżyć. Jeśli bym mogła to, co tydzień przyjeżdżałabym do Medziugorja”.

Również ks. Radek Malač z Czech, który niedawno pielgrzymował do Medziugorja z grupą wiernych zostawił interesujące świadectwo. Mówił o swojej rodzinie i braciach, którzy ciągle są ateistami, ale i on sam był ateistą. Przed dwudziestoma laty uwierzył w Boga. W drodze do wiary pomogły mu orędzia Matki Bożej z Medziugorja. Do Medziugorja przybył w sierpniu 1995 r. wraz z grupą pielgrzymów i wtedy po raz pierwszy uczestniczył w nabożeństwie Adoracji Najświętszego Sakramentu. W tamtej chwili przeżył wielką łaskę, której do dziś nie może opisać. Wtedy też ukończył studia i odpowiedział na powołanie do życia w kapłaństwie. Ks. Radek mówi: „Kiedy po raz pierwszy przybyłem do Medziugorja wierzyłem, czułem i wiedziałem, że jest to miejsce gdzie są ogromne łaski. Pierwsze spotkanie z Medziugorjem całkowicie zmieniło moje życie, a stopniowo również moją rodzinę. Przed przyjazdem do Medziugorja chodziłem do kościoła, na Mszę, ale wiele się nie modliłem. Kupiłem figurkę Matki Bożej, klęczałem w domu i modliłem się na różańcu”. Na koniec podkreślił jak ważne jest życie orędziami, bowiem Matka Boża wie czego nam potrzeba, wie że pragniemy być szczęśliwi!

Źródło: Parafia Medziugorje