środa, 15 czerwca 2011

Relikwie pielgrzymują po Włoszech

ROZMOWA. - W Iserni czekało mnóstwo ludzi! - cieszy się ks. kan. JAROSŁAW CIELECKI*

Obraz Matki Bożej z Niegowici i relikwie bł. Jana Pawła II
przyjmowano w Iserni bardzo uroczyście
Przed kilkoma tygodniami obraz Matki Bożej Wniebowziętej z Niegowici i relikwie bł. Jana Pawła II zawiózł ksiądz na Sycylię. Potem już same relikwie uczcili mieszkańcy czeskiej Ostrawy. Gdzie były ostatnio?

- W miniony weekend w Iserni, dziesięciotysięcznym miasteczku w pobliżu Monte Cassino. Mieszkają tu m.in. rodziny polskiego pochodzenia, bo niektórzy polscy żołnierze poślubili Włoszki. Obraz zaprosił tutaj don Francesco, który jest kapelanem policjantów całej prowincji. Nie mógł się nas doczekać (jechał ze mną również ks. Henryk Jagodziński z watykańskiego Sekretariatu Stanu), telefonował co kilka minut, by wiedzieć, gdzie jesteśmy. Na granicy miasta wizerunek przejęli policjanci. Przy biciu dzwonów i wyciu syren policyjnych samochodów procesjonalnie wniesiono go do kościoła.
 
- Czy na obraz Matki Bożej i relikwie bł. Jana Pawła II czekało wielu ludzi?
 
- Mnóstwo! I wszyscy znali historię obrazu, bo ostatnio we włoskiej telewizji nadano 10-minutowy program na ten temat. Piszą o nim także lokalne gazety, pokazuje go telewizja. Dla mnie największą radością jest to, że opowiadam o Niegowici - o tym miejscu szczególnym dla Jana Pawła II, a także dla mnie. Podczas mszy św. na ołtarzu wystawione były relikwie bł. Jana Pawła II. Ale mogli je uczcić nie tylko ci, którzy przyszli do kościoła, bo przed południem po raz pierwszy poszedłem z nimi do chorych. Wchodziłem do domów i miałem wrażenie, że idzie z nami Jan Paweł II...
 
- Czy odwiedził Ksiądz wielu chorych?
 
- Mimo że był upał i często trzeba było iść stromymi uliczkami, udało mi się dotrzeć do 30 domów. Dla każdego z chorych miałem wizerunek Jana Pawła II, przy każdym się modliłem, mówiąc, że Ojciec Święty, który sam tak wiele wycierpiał, przychodzi teraz, by wesprzeć ich w cierpieniu. Wielu ludzi miało łzy w oczach. Także wielu przechodniów zatrzymywało się i całowało relikwie.
 
- Jakie są dalsze plany pielgrzymek?
 
- W poniedziałek pojadę z relikwiami do Medjugorje; obraz Matki Bożej zawiozę tam we wrześniu. W sierpniu czeka na niego Vasto nad Adriatykiem i... Mazury.
 
Rozmawiała:
Barbara Rotter-Stankiewicz

Źródło: Dziennik Polski

* Ks. Jarosław Cielecki jest dyrektorem Watykańskiego Serwisu Informacyjnego. Współpracuje z 11 regionalnymi telewizjami włoskimi, przygotowuje filmy dokumentalne. Jest także autorem publikacji poświęconych papieżowi Polakowi m.in. „Wikary z Niegowici: ksiądz Karol Wojtyła” (przetłumaczonej m.in. na język koreański), „Watykan Jana Pawła II” czy „Z rąk Jana Pawła II” (o dzieciach, które w 1997 r. w Łodzi przyjęły pierwszą Komunię św. z rąk papieża). Przez 12 lat współpracował z Janem Pawłem II. Do jego obowiązków należała opieka nad dziennikarzami podczas papieskich pielgrzymek.

PS Zobacz więcej artykułów!