wtorek, 10 kwietnia 2012

Pobratymstwo

Drodzy członkowie naszej rodziny modlitewnej!

Zbliżające się Święta gromadzą nas i jednoczą w wielką wspólnotę, w której bije jedno serce i panuje jeden duch. Mamy przed sobą wzniosły cel wynikający z naszego powołania, jakim jest życie według orędzi Królowej Pokoju i świadczanie o Jej obecności pośród nas. Dawanie świadectwa nigdy nie było łatwe ani proste. Od świadka bowiem, w każdej epoce, zawsze była wymagana wielka odpowiedzialność. Bez wytrwałej walki o zdobycie osobistej pokory i bez codziennego wzrastania w miłości i modlitwie, dawanie świadectwa jest niemal niemożliwe. A w ostatnim orędziu usłyszeliśmy, że daleko nam jeszcze do świętości i wiarygodnego dawania świadectwa.

W te święta pamiętajmy o sobie nawzajem, oczyśćmy swoje uczucia i intencje poprzez sakramenty i ofiarę. Bądźmy świadomi, że nie jesteśmy wolni od pokus. Często doświadczamy rozczarowania z powodu zamkniętych drzwi naszych świątyń i domów parafialnych. Wiele razy zapewne przeżywaliśmy gorycz z powodu braku wsparcia i pomocy, jakiej oczekiwaliśmy w życiu duchowym od naszych pasterzy. Pomimo to, warto wszystko przecierpieć i kroczyć nadal w wierze u boku Królowej Pokoju.

Nasz ojciec duchowy przebywa obecnie w Zagrzebiu, w klasztorze franciszkańskim i tam działa jako kapłan i kaznodzieja. Wspólnota w Zagrzebiu nasiliła swoje modlitwy, aby wyprosić łaskę otwartych spotkań modlitewnych. Potrzeba wielkiej cierpliwości i prawdziwej pokory w uzyskaniu wymaganej zgody.

O. Jozo Zovko OFM (fot. Pobratymstwo)
Jak już pewnie wiecie, Międzynarodowa Komisja badająca fenomen Medziugorja zakończy swoje prace do końca roku, a wyniki swoich badań przekaże Kongregacji Nauki Wiary, a ta z kolei przedłoży je Ojcu Świętemu. Tego wymaga zwyczajna procedura. Matka Boża zna ją ze swojego życia. Przed nami dni Wielkiego Tygodnia, które przypominają sytuację, w jakiej znaleźli się Jezus i Jego Matka podczas procesu sądowego w Jerozolimie. Jezus milczał. Jezus modlił się i wszystko oddał w ręce swojego Ojca. Nigdy nie zwątpił w jego Ojcowską miłość i miłość swojej Matki. Uczmy się więc i my, szczególnie w nadchodzących dniach, zawierzenia Bogu, prawdy o wierności Boga, zaufania do naszej Matki i pewności w Jej pomoc i obronę.

Drodzy Pobratymcy! Święto Zmartwychwstania Pańskiego powinno zbudzić nas ze snu. To wydarzenie zmieniło świat. To był dzień, który na nowo zgromadził rozproszonych uczniów i Apostołów. To jest święto, kiedy doświadczamy radosnego spotkania ze Zmartwychwstałym Zbawicielem. To są dni, które jak wiosenne słońce, przywracają nas do nowego życia i inspirują do wzrastania w wierze i do wydawania owoców.

Niech te święta staną się dla was początkiem wzrastania w świętości, gdyż naprawdę daleko nam jeszcze do niej, mówi nasza Matka. Zaakceptujmy się nawzajem i wspierając się wzajemną modlitwą, okazujmy sobie chrześcijańską miłość.

Za niedługo odbędzie się nasz doroczny Zjazd w Szirokim Brijegu. Podczas wspólnej modlitwy i wzajemnej wymiany doświadczeń zorientujemy się w którym miejscu jesteśmy oraz jak się miewa i jak działa nasza wielka rodzina. Najstarsze pisane dokumenty (Listy do Diogneta) przekazywały wieści o życiu i obecności pierwszego Kościoła w świecie. Podane w nim zasady dotyczące pierwszych chrześcijan, dotyczą również nas "Czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie... Kochają wszystkich ludzi, a wszyscy ich prześladują... Są ubodzy, a wzbogacają wielu. Ubliżają im, a oni błogosławią..."

Niech Zmartwychwstały Jezus spotka każdego z was jako swojego ucznia i w wielkiej radości niech wprowadzi was w szczerą jedność z Kościołem, który kocha i miłuje. Radosnych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych!

Sanijela Matković


PS Dziękuję