poniedziałek, 10 czerwca 2013

Pobratymstwo

Orędzie Matki Bożej z Medziugorja 25 maja 2013

„Drogie dzieci! Dzisiaj wzywam was, abyście byli mocni i zdecydowani w wierze i modlitwie, dopóki moc waszej modlitwy nie otworzy serca mojego umiłowanego Syna Jezusa. Módlcie się drogie dzieci nieustannie, dopóki wasze serce nie otworzy się na Bożą miłość. Ja jestem z wami i za wszystkimi oręduję  modląc się o wasze nawrócenie. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”




Droga rodzino modlitewna,
orędzia, które otrzymujemy od  Królowej Pokoju za pośrednictwem widzących, przyjmujemy z wiarą, że są skierowane do każdego  indywidualnie i do nas wszystkich – szczególnie do członków modlitewnego  ruchu Pobratymstwo. Wiem, że  Maryja chciała nas, jako swoje dzieci, zaprosić do wspólnej rodzinnej modlitwy z wraz Nią i z całym Kościołem. Jesteśmy świadomi, że czasy od kiedy rozpoczęły się objawienia, przekazywanie orędzi i prowadzenie przez Maryję swojej wspólnoty, czyli tych którzy odpowiedzieli na Jej wezwanie, nie są łatwe. Przeżywaliśmy z Nią trudny okres komunizmu, wojnę i czas prześladowań, cierpień i wielu innych udręk.

                Jednakże, po zakończeniu wojny wydaje się, że doświadczamy jeszcze większych udręk i utrapień. Osoby wierzące, żyjące zgodnie z zasadami Ewangelii często stają się obiektem szyderstwa. Współczesne media promują wszystko co światowe i najczęściej grzeszne, pomijając milczeniem to co święte. Główną treścią agresywnej reklamy stał się kult ciała i środki służące zaspokajaniu wszelkiej pożądliwości. Łatwo człowiekowi wpaść w zastawioną pułapkę. Jesteśmy świadkami powstawania nowych pseudo religii i wspólnot akceptujących fałszywie pojmowaną wolność, preferujących rozpasany styl życia. Rozwody i rozpad rodzin coraz częściej wydarzają się naszym najbliższym, których najbardziej kochamy. Gdzie więc mamy szukać ratunku? Jak pomóc sobie i innym?

                Przyglądnijmy się bliżej historii Noego ze Starego Testamentu.  Bóg pragnie uratować człowieka, dlatego przekazuje mu  pouczenia co ma czynić, aby ocalał. Patriarcha Noe nie wątpił w prawdziwość Bożego orędzia, więc bez sprzeciwu rozpoczął budowę arki. Ludzie z otoczenia Noego kpili i szydzili z niego, widząc jak trudzi się przy budowie statku. Okazywali mu lekceważenie z powodu jego mocnej wiary i determinacji w wypełnianiu woli Bożej.  Sprawy ewentualnego potopu i budowania arki zapewne były tematem wielu żartów i drwin w środowisku, w którym żył Noe i jego rodzina. Aż przyszedł czas potopu, kiedy Pan spuścił na ziemię deszcz, który padał czterdzieści dni i czterdzieści nocy. Woda pokryła całą ziemię i uniosła arkę, do której nikt już dostać się nie mógł. To bardzo mocny obraz w Biblii, ukazujący początek historii rodu ludzkiego.

                Bóg mówi, aby człowiek nie grzeszył, ale człowiek Boga nie słucha, nie prosi Boga o przebaczenie  popełnionych win, odrzuca generalnie Boże Słowo, a tym bardziej orędzia, które są przekazywane z nieba współcześnie. Bóg nie pozostawia swojego wezwania w zawieszeniu pomiędzy niebem i ziemią. Tymczasem człowiek odwraca się od Boga, wyklucza Boga ze swojego życia, chce stanowić we wszystkim sam o sobie, chce być gospodarzem i dziedzicem. Przypomnijmy sobie przypowieść Jezusa o przewrotnych rolnikach (Łk 20,9) 

                Dziś ludzkość powodowana niebywałą pychą  i chciwością jest skłonna wyeliminować Boga ze swoich rodzin, kultury i swojego działania. To zatrważająca perspektywa! I co dalej!

                Nasza modlitewna rodzina pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny  dziś jak ongiś Noe stawia się w posłuszeństwie przed Bogiem, przed Królową Pokoju, przed Kościołem i całym ludem. Dlaczego zostaliśmy wybrani? Ano po to by przyjąć wezwanie od Ojca za pośrednictwem Matki Jezusa, Królowej Pokoju. On bowiem  Syna swojego dał, aby nikt nie zginął, aby ludzkość została ocalona. Miliony ludzi na całym świecie odpowiedziało na miłość Maryi. Przyjęli Jej orędzia i żyją nimi na co dzień. W ten sposób odnawia się wiara i nadzieja  w sercu każdego człowieka. Medziugorje jest znakiem, że Pan Bóg nie opuścił człowieka. To jest znak nadziei dla każdego, kto szczerze poszukuje Boga.

                "Dzisiaj wzywam was, abyście byli mocni i zdecydowani w wierze i modlitwie". To bardzo ważne, aby być zdecydowanym w wierze i modlitwie w czasach, kiedy sam Bóg i wszystkie wartości są poddane relatywizacji. Wytrwałość i konsekwencja płynąca z raz podjętej decyzji to cecha, którą pielęgnowali w sobie święci i wspólnoty przez nich zakładane. Bóg poddał kiedyś próbie Abrahama i nas też poddaje próbie. Zaś Pismo Święte mówi wyraźnie: "kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony". Tak więc nie wybierajmy szerokiej i wygodnej drogi, lecz wspinajmy się do góry wąską i stromą ścieżką – mówi Jezus.

                Matka Boża kieruje do nas wezwanie byśmy się modlili, dopóki modlitwą nie otworzymy Serca Jej umiłowanego Syna. Przez modlitwę przybliżamy się do boskiej miłości, która wyzwala nas z egoizmu, a boska pokora uwalnia nas od naszej pychy i ślepoty. Modlitwa nas przemienia, oczyszcza, uświęca i napełnia łaską. Nie zamyka nas w sobie, lecz otwiera na Boga i Jego miłość. Tam gdzie panuje grzech, obficie wylewa się łaska. Człowiek bowiem tylko wtedy staje się spełniony kiedy kocha i jest kochany. To dlatego nasza Matka i Królowa Pokoju wzywa do wytrwałości w modlitwie, dopóki naszą modlitwą nie otworzymy serca na Boga i Jego miłość. Ta wielka przemiana naszego życia jest naszym nawróceniem. Maryja modli się, abyśmy tego doświadczyli my sami i byśmy uprosili tę łaskę dla wszystkich ludzi.

                Droga rodzino modlitewna, wszyscy odczuliśmy moc wezwania do wspólnotowej i wytrwałej modlitwy  o miłość. Nie mamy prawa mówić, że zmęczyliśmy się już pukaniem do wrót, że uczyniliśmy już wiele i niech inni teraz coś zrobią.  Nie obronimy się przed pokusami inaczej jak tylko wytrwałą i pokorną modlitwą. Niedawno przeżywaliśmy dwa piękne dni poświęcone Najświętszemu Sercu Jezusowemu i Niepokalanemu Sercu Maryi. Spraw to Panie, aby za wstawiennictwem Królowej Pokoju i nasze serca otworzyły się na łaskę miłości.

W tym miesiącu modlimy się w następujących intencjach:

1. Za wszystkich ludzi, którzy zamknęli się na Boże wezwanie i Bożą miłość, o ich nawrócenie i powrót do wiary i chrześcijańskiego życia. Za osoby polecające się naszym modlitwom, aby odzyskały pokój i wszelką potrzebną im pomoc.
 
2. Za naszą rodzinę modlitewną  o wierne wypełnianie swojej misji. Bądźmy  świadkami życia zgodnego z orędziami Królowej Pokoju. Odrzućmy indywidualizm, konflikty i  podziały.

3. Za pielgrzymów, którzy licznie przybędą na koleją rocznicę objawień Królowej Pokoju, aby zostali obdarzeni łaskami w obfitości, zwłaszcza za osoby chore i cierpiące.

Umiłowani bracia i siostry, w przededniu trzydziestej drugiej rocznicy objawień Królowej Pokoju w Medziugorju proszę o włączenie się w  nowennę w intencjach Matki Bożej i Ojca Świętego Franciszka. 
PS Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję