środa, 20 kwietnia 2016

Pobratymstwo

Orędzie, 25. marca 2016

Drogie dzieci! Dziś wam przynoszę swoją miłość. Bóg mi pozwolił, bym was kochała i z miłości wzywała do nawrócenia. Dziatki, jesteście ubodzy w miłości i jeszcze nie zrozumieliście, że mój syn Jezus z miłości oddał swoje życie, by was zbawić i by dać wam życie wieczne. Dlatego, módlcie się, dziatki, módlcie się, abyście w miłości zrozumieli miłość Bożą. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

 Droga rodzino modlitewna,


               W Wielki Piątek całowaliśmy krzyż Jezusa Chrystusa  i Jego święte rany. W głębi duszy dziękowaliśmy Jezusowi za miłość, którą nam okazał i nadal okazuje. Tymczasem Matka Boża przekazując nam to orędzie mówi, że za mało miłujemy. Jej macierzyńska miłość oczekuje w cieniu krzyża na Kalwarii  wszystkich synów i córki, które Jej Syn odkupił. Modli się i prosi, aby nikt z Jej dzieci nie zginął, bo Ona wszystkich nas kocha. Ta miłość nigdy nie ustaje, stąd więc słowa: „Dziś przynoszę wam moją miłość”. Jej miłością nade wszystko jest Jej Syn Jezus, którego Ona  przynosi nam jako dar. Bóg Ojciec dopuścił, aby Ona była współodkupicielką. Dlatego Maryja mówiąc o miłości wskazuje na krzyż i ofiarę złożoną przez Chrystusa z miłości do każdego z nas. To właśnie ta ofiara stanowi cenę naszego odkupienie. My jednakże nie pojęliśmy jeszcze wielkości tej ofiary i nie jesteśmy świadomi swojej ceny. Każde nasze spojrzenie na Krzyż z miłością, odsłania przed nami Bożą miłość, miłość Chrystusa, oraz miłość Matki, która nam Go wszystkim podarowała. Królowa Pokoju z matczyną miłością mówi nam, że nie pojęliśmy jeszcze całej głębi krzyża i ofiary. Ta ofiara wciąż ma charakter otwarty. i pragnie jednoczyć wszystkie nasze ofiary z Chrystusową ofiarą i wszystkie nasze łzy i modlitwy z Jego modlitwami. Święty Paweł wzywa nas do składania siebie w ofierze i łączenia tej ofiary z ofiarą Jezusa. Wtedy bowiem nasza ofiara i nasza miłość zyskuje nowy wymiar i nową wartość.  W tym właśnie zawiera się tajemnica nowotestamentalnej ofiary.  My w niczym nie umniejszamy, ani nie dodajemy do ofiary Pana na krzyżu, lecz to ona podnosi nas do godności dzieci Bożych. Sakramenty są darem łaski, które płyną z Pańskiego krzyża i codziennie dokonują się w nas i przy naszym współudziale. Eucharystia jest ofiarą, tą kalwaryjską, która trwa i sprawia, że jednoczymy się z Panem w jedno. Nie żyję już ja, lecz żyje we mnie Chrystus, mówi święty Piotr, i to jest najdoskonalszy owoc sakramentów świętych.


                Nasza Matka mówi, że jesteśmy ubodzy w miłość i że tylko wszechmocna i bezgraniczna miłość Boża może nas wyzwolić z panującej w nas nienawiści, która stanowi grzech ciężki, obciąża  duszę oraz utrudnia nasze życie. Jedynie Jezusowa miłość może nas wyzwolić z naszego  ślepego egoizmu. Jezusowa pokora jest jedynym lekiem na naszą zuchwałą pychę. Ta miłość, która jest wszechmocna, pociąga  ku sobie i zachwyca, uzdatniając nas do naśladowania Pana, Nie ma bowiem większej miłości od Jego miłości. My, najczęściej, lękamy się ofiarować coś z siebie na rzecz bliźniego i prawie zawsze kalkulujemy czy ten bliźni zasłużył sobie na pomoc z naszej strony i czy  potrafi być odpowiednio być wdzięczny za nasz gest. Dalej kalkulujemy czy przez ten uczynek miłości uda się nam obdarowaną osobę dostatecznie zniewolić lub też uczynić ją wieczyście wdzięczną za okazaną miłość. Taka postawa oczywiście nie ma nic wspólnego z miłosierdziem.
Fot. Echo Maryi Królowej Pokoju


                W tym roku gromadzimy się jak Izraelici pod Synajem, ponieważ wpatrzeni jesteśmy w niezmierzone Miłosierdzie Boże. Vultus misericordiae – oblicze miłosierdzia, jest nim krzyż Jezusowy. Na nim wypisane jest krwią całe Boże objawienie. Z krzyża  rozbrzmiewa głos i modlitwa Jezusa za nas wszystkich i prośba, aby Ojciec był dla nas miłosierny i aby nam wybaczył. A kiedy Ojciec wybaczył i przyjął ofiarę, Chrystus na krzyżu wypowiedział słowo: „wykonało się” . Przekleństwo grzechu zastępuje na ziemi miłosierdzie Boże. Następuje pokój pomiędzy niebem a ziemią, pomiędzy Bogiem i człowiekiem i zaczyna się nowy czas. Nowy Testament, nowy świat, nowy człowiek. Patrzenie na tego, któregośmy przebili, oznacza  spotkanie z miłosiernym Bogiem.              Nasza Matka wzywa do modlitwy, by przez modlitwę odkrywać i przyjąć miłość Bożą. Nie wystarczy znać fakty związane z wydarzeniami Wielkiego Piątku,  potrzebujemy skupionej modlitwy w pokorze serca. Człowiek, który się modli swoje serce kieruje ku Jezusowi i Maryi. Oni zaś swoją miłością wpływają na nas i przemieniają nasze życie. Nie wystarczy jedynie nasza dobra wola i decyzja,  ważna jest nasza modlitwa. Ona otwiera serce człowieka i uzdalnia go do trwałego przyjęcie prawdy w Duchu Świętym. Modlitwa  przygotowuje, a Duch Święty odsłania wolę Bożą,  otwiera oczy serca, aby widziały oblicze Bożego Miłosierdzia. Odsłania nam oblicze naszych braci, którzy potrzebują naszej miłości. Modlitwa oczyszcza nasze złe i natarczywe myśli i sprawia, że w to miejsce przychodzą natchnione, piękne i święte myśli. Przemienia nasze kamienne serce w serce z ciała i pomaga pojąć, że Jezus umarł za każdego, osobiście. Modlitwą dziękujemy Jezusowi za  Jego nieskończoną miłość, a swoim życiem staramy się Go naśladować, mając wciąż na uwadze Jego słowa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25). Modlitwa otwiera serce i oczy na potrzeby bliźnich i dodaje odwagi, aby żyć dla innych. Niech to orędzie stanie się inspiracją dla członków naszej wspólnoty modlitewnej i zachętą do radyklanego wcielania orędzi Królowej Pokoju w codzienne życie


W tym miesiącu modlimy się w następujących  intencjach:


1.      Za widzących i ich rodziny, za wspólnotę wiernych parafii Medziugorje, aby swoim przykładnym i wzorowym życiem świadczyli o miłosiernym obliczu Medziugorja, by nie siali zgorszenia lecz przyczyniali się do jeszcze większego zaangażowania się pielgrzymów w praktykowanie rad Matki Bożej zawartych w Jej orędziach.


2.      Za pielgrzymów, by poprzez wprowadzenie w życia orędzi Maryi, umocnili się w wierze i by w pokorze, przez modlitwę, sakrament pojednania i Eucharystię odnaleźli nową drogę życia.


3.      Za kapłanów, spowiedników, aby w tym świętym roku pomogli swoim penitentom odkryć miłosierne oblicze Boga Ojca.


 Tegoroczny Zjazd członków wspólnoty modlitewnej po wezwaniem Nawiedzenia świętej Elżbiety odbędzie się 28 maja w Szirokim Brijegu i 29 maja  roku w Medziugorju. Serdecznie zachęcamy do uczestniczenie we  wspólnotowej modlitwie!


Tłumaczenie z języka chprwackiego. Dziękuje!